Rafal Onysk

"Stołówka w budynku PZU na 15 piętrze. Niedostępna dla klienta z zewnątrz. Jedzenie w typowo korporacyjnym stylu, "danie dnia", "danie fit". Sporo dodatków. Względnie tanio, przeciętnie smacznie."

"Frytki zasługują na miano średniej warszawskiej. Dobrze wysmażone w świeżej fryturze, tylko czy napewno ze świeżych ziemniaków..? Nie byłbym taki pewien."

"Całkiem smaczna jest tutaj lemoniada bazyliowa. Burgery to średnia warszawska."

"Mega świetna miejscówka. Mapy całego cywilizowanego świata i znakomite albumy. Absolutna szpica w kategorii "warszawskie księgarnie"!"

"Mniejszy brat sopockiego. Bardziej kieszonkowe, kto wie czy nie bardziej urokliwe."

"Trochę "przemysłówa". Dania nie porywają jakościa, widać że Gościniec idzie mocno na ilość. Frytki - zmora, schabowy zjadliwy, flaki tragedia."